piątek, 5 lutego 2016

Moje kolorowe kosmetyki do ust

Witajcie kochane :)

Mój kolejny post będzie dla mnie dość nietypowy,ponieważ takie posty u mnie zazwyczaj się nie pokazywały,ale stwierdziłam jak pokazywać kosmetyki to z każdej dziedziny i dla każdej części ciała.

Były już kosmetyki do twarzy i oczy więc nadszedł czas na kosmetyki do ust.

Przyznam że nie ma tego wiele.
Z tą właśnie częścią ciała i kosmetykami dla niej przeznaczonymi mam największy problem.

Zapraszam do dalszej części posta :)

Zawsze używałam tylko balsamów do ust,o żadnych szminkach czy kolorowych pomadkach nie było mowy.

Z czasem zaczęłam jednak się przekonywać do odcieni bardzo naturalnych,nude itd.
To było maksimum na jakie sobie pozwalałam i w tej kwestii nie wiele się zmieniło.

Chociaż mam czasem zaszaleć z kolorem np czerwienią lub innym fajnym kolorem,ale niestety mam wewnętrzną blokadę.
Moja blokada spowodowana jest uzębieniem ... Nie dość że niestety mam krzywe zęby to ich odcień nie jest super,co przy intensywnych kolorach niestety bardzo widać.
Niestety próbowałam już różnych środków do uzyskania białego koloru i nic ... :(

Może macie sprawdzone sposoby by uzyskać ładny odcień ząbków?


A teraz pokażę wam co gości na moich ustach :)

Pierwsza moja szminka z MAC padło na kolor Honey Love w wersji Matte
Próbowałam kilku kolorów,te które myślałam na początku były zupełnie nie trafione a ten mnie w ogóle nie interesował,ale okazał się najlepszy :)

koszt : 86 zł























Do niej dołączyła druga szminka z MAC,tym razem w kolorze Please Me,taki lekko różowawy odcień
Wydaje mi się że idealny na dzień :)

koszt : 86 zł
























Trzeci kosmetyk to szminka w płynie z firmy NYX,kolor który wybrałam to Cairo idealny nude

Mam go z wymiany ale był nowy :)
Ma cudowny zapach,na ustach również wygląda bardzo ładnie i naturalnie

koszt w douglas : 35 zł

Ostatnią rzecz kupiłam stosunkowo niedawno
Zobaczyłam tą płynną szminkę w jednym z filmików na Youtube,poszperałam w necie i stwierdziłam,że musi być moja!:D

Sleek Matte Me Birthday Suit

Ma bardzo niespotykany kolor,ciężki do opisania :) Trochę się go obawiam bo jest dość mocny i nie wiem jak będę się w nim czuć :)























Tutaj możecie zobaczyć od razu po nałożeniu oraz w odpowiedniej wersji czyli matowej :)
ZA jakiś czas pokaże wszystkie na ustach,niestety coś mi wyskoczyło i muszę to przeczekać :)

Jak podobają wam się moje dość uniwersalne kolory? :)

Może możecie polecić coś sprawdzonego w tych tonach?

Pozdrawiam was ciepło! :)

4 komentarze:

  1. muszę przyznać, że wszystkie Twoje produkty bardzo przypadły mi do gustu <3 uwielbiam takie kolorki, chociaż ostatnio dość często sięgam po ciut ciemniejsze szminki/kredki

    OdpowiedzUsuń
  2. Sleek wygląda jak moja Mehr z Maca :D

    OdpowiedzUsuń

Instagram