piątek, 18 grudnia 2015

Nowości kosmetyczne ostatniego czasu :)

Witam was! :)

Dzisiaj będzie post typowo kosmetyczny :)
Nie mam w sumie zamysłu jak ma wyglądać post,piszę go wieczorową porą relaksując się przy ulubionych serialach :)

W ostatnim czasie pojawiło się u mnie dość sporo nowości kosmetycznych,jedne zaplanowane inne kupione spontanicznie,pod wpływem impulsu :)

Do zakupu nowego podkładu przymierzałam się już dość długo,bo jak na złość 2 mi się skończyły,trzeci na wykończeniu a jeszcze kolejny jest za ciemny.
Gdzieś udało mi się usłyszeć o podkładzie marki Atelier Paris który jest wodoodporny,naczytałam się o nim,pooglądałam filmiki i stwierdziłam że musi być mój!

Był problem z próbkami,podkład nie jest taki do kosztuje 110 zł,ale udało mi się dostać jedną próbkę o kolorze 2Y,jednak stwierdziłam że zdecyduję się na odcień 2NB

Zamówiłam go w dzień darmowej dostawy :)























Kolejny zakup był bardziej spontaniczny.Zauważyłam podkład Inglot HD i miałam straszną ochotę go wytestować.
O kolorach słyszałam że nie są dość jasne,więc trafiłam na kolor 71 za dość przystępną cenę,bo 25 zł już z wysyłką,więc stwierdziłam że warto za taką cenę spróbować :)
Po pierwszej próbie niestety mam mieszane uczucia,ale nie wypowiadam się póki co :)


Po zastosowaniu drugi raz i nałożeniu go palcami moje wrażenie jest lepsze,ale jego trwałość chyba nie jest najlepsza. :)

Korektor. Korektora nie szukałam,mam z Lumene pod oczy i tyle.
Ale... :D
Przeglądając sobie ogłoszenia na jednym z portali,trafiłam na dość sławny korektor na który miałam kiedyś chrapkę i o nim zapomniałam :)

Mowa o Collection Lasting Perfection 2000 kolor 02

Kosztował mnie 17 zł już z wysyłką









Wydawał mi się za ciemny,ale rozjaśniam go białą bazą kolorystyczną i jest dobrze :)

Kolejny zakup był bardzo,bardzo spontaniczny!
Widziałam wcześniej paletkę Zoeva Naturally Yours ale jakoś nie zwracałam na nią szczególnej uwagi,aż w końcu zobaczyłam ją u Madzi i zakochałam się!
Później jeszcze wpadła mi w oko na YT, na kanale Milena makeup ,polecam wam jej kanał i już stwierdziłam że musi być moja!
















Ją upolowałam za 50 zł już z wysyłką
Możliwe że będzie o niej osobny post :)
















Użyłam jej dopiero raz ale już jestem nią zachwycona,mają dobrą pigmentację,super się je nakłada :) Ach, same zachwyty :)

Następny jest krem do twarzy.Kończy mi się powoli mój krem na noc z Garniera,ale mam z Eveline na dzień i na noc ze śluzem ślimaka więc wybrałam kolejny na dzień :)
Padł wybór na La Roche Posay Effackar K,mam już Effaclar Duo więc może w duecie pójdzie szybciej :)

Kupiłam lekko zużyty,ponieważ z 30 ml zostało jakieś 20 ml,koszt to 22 zł z wysyłką :)


Jedyne co,to trochę zapach mi nie pasuje,ale jakoś się przyzwyczaję :)

Ostatnia już rzecz,to próbka pudru Ben Nye Banana,nie chciałam kupować dużej pojemności ponieważ czytałam różne opinie i wolałam  się upewnić jak się sprawdzi u mnie.Kupiłam 3g za 14 zł z wysyłką :)


 Szczerze myślałam że będzie bardziej żółty,ale zobaczymy jak będzie wyglądać na twarzy :)

I to by było na tyle tych moich nowości :)
Macie którąś z rzeczy?

A może macie jakieś swoje perełki godne polecenia? :)

A jak przygotowania świąteczne? U mnie w dalszym ciągu remont i boję się że przed świętami nie skończymy ... Ale trudno :)


Pozdrawiam was gorąco! :)

3 komentarze:

  1. Ja tez mam mieszane uczucia co do tych podkladow inglota, a na makeup atelier paris pracowalam po skonczeniu szkoly wizazu, sa swietne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Inglota to w sumie mój pierwszy podkład i nie wiem czy nie ostatni,zbiera mi się w porach i szybko znika szczególnie w strefie T ... A Atelier uwielbiam,jest cudowny a cenowy troszkę tańszy niż np. MAC :)

      Usuń
  2. Ta paletka prezentuje się rewelacyjnie, chętnie bym jej używała :)

    OdpowiedzUsuń

Instagram