piątek, 18 września 2015

Ulubiony efekt syrenki

Hej wam!

Paznokcie to to co kocham,szczególnie zdobienie ich.
Kiedyś oszalałam na punkcie lakierów,miałam ich bardzo dużo a teraz moja mania przeszła na lakiery hybrydowe! :D

Pewien czas temu zrobiło się głośno na temat efektu syrenki z Indigo.
Musiałam ją mieć i od tej pory zakochałam się w niej! :)

Także chciałam wam dzisiaj pokazać kolejne zdobienie z użyciem właśnie pyłku syrenki :)


Dodatkowo dodałam naklejki wodne skóra węża :)
Bardzo fajnie się naklejały



Niestety naklejki po 7-8 dniach zaczęły lekko odchodzić razem z topem hybrydowym
Wcześniejsze naklejki,panterka znacznie lepiej mi się trzymały,aż do ściągnięcia hybryd :)



To czego użyłam:

*baza gelish
*Semilac 105
*Semilac 033
*SPN Delicious Papaya
*naklejka wodna
*pyłek syrenka Indigo
*top IBD

Pozdrawiam kochane :)

czwartek, 10 września 2015

Paznokcie z wakacji

Hej! :)

Moje hybrydy które zrobiłam przed wyjazdem sprawowały się dobrze,ale miałam już duży odrost i nastał czas na zmianę.
Oczywiście wszystko ze sobą zabrałam,bo wiedziałam jaka może być sytuacja  :D

Udało mi się za grosze kupić zestaw wodnych naklejek,z 4 sztuk które dostałam interesował mnie tylko jeden wzór,panterka!
Zakochałam się od chwili gdy zobaczyłam te naklejki na paznokciu,przepadłam!

Zaraz same zobaczycie :)

Do zdobienia użyłam:
*baza Gelish
*Semilac 138
*Semilac 130
*Semilac 043
*naklejka wodna
*Top IBD






















Zdobienie całkowicie skradło moje serce!
To połączenie kolorystyczne i spodnie z dziurami,dodało całej stylizacji pazura :)

Bardzo lubię takie klimaty


Szkoda mi było zmieniać to mani bo bardzo dobrze się w nim czułam,chociaż przyznam że miałam mały problem z aplikacją naklejki,ma bardzo fajną formułę taką żelową,ale nie wiedziałam jak ją dociąć czy coś.


Myślę że następnym razem jakoś lepiej mi pójdzie :)


Reasumując,zdobienie nosiło się super,wszystko ładnie trzymało chyba 12 dni,naklejka nawet się nie odkleiła,nic się z nią nie działo więc polecam wam takie rozwiązanie! :)

Pozdrawiam was gorąco :)

piątek, 4 września 2015

Wakacje cz.II

Ukazała się już 1 część moich wakacyjnych wypraw,dzisiaj nadeszła pora na pokazanie drugiego tygodnia :)

Drugi tydzień urlopu spędziliśmy we Władysławowie.
Pobyt zaplanowany mieliśmy od niedzieli do soboty

I niestety od początku pobytu pogoda nas zawodziła.Przez cały pobyt byliśmy raz na plaży,w sensie plażing smażing ale szybko uciekliśmy bo nadciągnęły czarne chmury ...

Niestety taka nasza Polska że pogody nie przewidzimy,ale jestem jeszcze bardziej zła,bo od naszego powrotu z wakacji pogoda poprawiła się tak że codziennie jest ponad 30 stopni więc jak tu się nie wkurzyć!

Od razu po przyjeździe udaliśmy się na plaże,po dwóch latach kiedy nas nie było zrobiła się ogromnie szeroka :)


 Taki mieliśmy widok z okna,na deptak z Aleją Gwiazd i 2 minutki od plaży :)


Spacerując po mieście zauważyliśmy malutkiego kotka,taka sytuacja miała miejsce też 2 lata temu jak tu byliśmy i na dodatek na tej samej ulicy,więc musieliśmy go dokarmić! :)




Dużo spacerowaliśmy po plaży,oczywiście jak nie padał deszcz :) Uwielbiam chodzić boso po piachu i morskiej wodzie



I taki słodki kissek ;)


Były również nocne spacery po mieście i takie małe przekąski,chodziło za mną strasznie!!



Wracając skądś samochodem,przejeżdżaliśmy obok labiryntu z kukurydzy,śmiesznie to wyglądało,zdjęcie w trakcie jazdy więc sorki za jakość :) dodatkowo autobus do góry nogami chyba jako knajpka :)


Musieliśmy odwiedzić również Dom Rybaka, czyli wieżę widokową przy samym porcie z której są cudowne widoki!!!
Niestety pogoda znów zrobiła nam psikusa i zaczęło lać
























Przez lornetkę widoki były jeszcze lepsze,dało się zobaczyć surferów na deskach,coś pięknego,magia kolorów :)

Nie mogło zabraknąć mordek naszych :)


Później pogoda lekko się poprawiła i nawet wyszło słoneczko,więc udało nam się zjeść obiad na powietrzu,na statku,chociaż był taki sobie :)



Nie zabrakło wieczornych drinków,oj tak ten drink był przepyszny!!




A taki widok był z okna,akurat znów była ulewa,ale mało co widać


Ostatni dzień również nie przyniósł nam ładnej pogody ...
Także same mroczne widoki :)



 Port jest piękny czy pada deszcz,czy może świeci słońce


Ulubione budki ratowników na plaży


Oraz ostatni wieczór i ostatni zachód jaki oglądaliśmy na Władysławowej plaży :)


Tak wyglądała część druga moich wakacji,została jeszcze 3 z odwiedzonymi miejscami,myślę że nie zanudzam was aż tak bardzo! :)

A jak i gdzie wy lubicie spędzać swoje wakacje?
Ciepłe kraje czy raczej Polska? :)

Pozdrawiam was!

Instagram