wtorek, 2 grudnia 2014

Moje kosmetyki z MAC

Dzisiejszy post będzie pokazaniem wam,co udało mi się zgromadzić ze słynnej marki MAC :)
Ostrzegam że to będzie długi post!

Sama tak naprawdę nie rozumiałam fenomenu tych kosmetyków,wszyscy się nimi zachwycali,polecali itd.
Początkowo nie myślałam o zakupie ani jednego produktu tej marki,ale wyszło inaczej i w sumie bardzo się z tego cieszę że wszystko tak a nie inaczej :)

Zacznijmy od początku,czyli pierwszej rzeczy jaką przywlokłam do domu z salonu MAC,a był to moje drogie EYELINER Fluidline,czyli ten zwykły klasyk w słoiczku,oczywiście kolor Blacktrack
Kosztował 74 zł / 3g


krótki opis:
Wyjątkowo gładka, żelowa formuła linera zapewnia precyzję płynnego linera z miękkim wykończeniem. Aplikacja za pomocą pędzelka. Długo się utrzymuje. Formuła odporna na rozmazywanie. Dostępny w szerokiej gamie kolorystycznej. Pędzelek sprzedawany jest oddzielnie.



Ten eyeliner gości do mnie już dość długo,jestem bardzo zadowolona z niego,dobrze mi się nim pracuje.Ma odpowiednią konsystencję,nic się z nim nie dzieje,czyli nie robi się jakiś twardy,sztywny czy cokolwiek innego nie wchodzi tu w grę.
Uważam że z tym produktem poradzi sobie każdy,wystarczy wybrać odpowiedni pędzelek dla siebie i możemy działać! :)


Nie żałuję wydanych na niego pieniążków :)

Druga pozycja która pojawiła się w moim kosmetycznym kuferku był to puder w kompakcie
MAC Blot Powder kolor Medium dark 
12g / 100 zł




krótki opis: 
Blot Powder zawiera substancje absorbujące i redukujące widoczne wydzielanie się sebum. Unikatowy puder został stworzony z myślą o wizażystach potrzebujących produktu, dającego natychmiastowy efekt zmatowienia bez dodawania zbędnego koloru oraz bez pozostawiania pudrowego filmu na twarzy. Utrwala podkład i nadaje twarzy piękne wykończenie. 


Szczerze,zawsze wolałam pudry w formie sypkiej.Pewnego dnia nadszedł czas,że przydałby się jakiś puder do torebki,wygodny w użyciu,żeby można było zrobić jakąś szybką poprawkę. 



Jak widać po zużyciu bardzo się polubiliśmy :)
Bardzo dobrze matowi cerę,utrzymuje się długo na skórze,co mnie bardzo zdziwiło,ale również bardzo ucieszyło za taką cenę :)
Nie pyli się przy aplikacji

Kolejna rzecz dotarła do mnie jako prezent pod choinkę i był to podkład Matchmaster SPF 15 nr 2.0
cena na stronie to 35 ml / 148 zł



krótki opis:
Płynny podkład kontrolujący wydzielanie się sebum, który zapewnia stopniowe średnie krycie i naturalne matowe wykończenie. Ta długotrwała formuła wykorzystuje opatentowaną technologię Matchmaster. Podkład odżywia i łagodzi skórę. Zmniejsza pory, drobne linie i zmarszczki, przez co skóra wygląda na udoskonaloną.

  
Powiem wam,że mam mieszane uczucia na temat tego podkładu.
Zużycie jakie widzicie ma rok
Pachnie ładnie,co do koloru to wydaje mi się dobry właśnie na zimę,a konsystencja,hm sama nie wiem.Jak dla mnie jest trochę ciężka do opisania,zdecydowanie wolę konsystencję Revlonu :) 
Plus za większą pojemność bo aż 35 ml :)

Nie jestem na tak ani nie jestem na nie :)

Kolejna rzecz,dostałam ją od męża na mikołaja,to RiRi MAC Holiday Bronzing Powder
9,5 g / 115 zł



Ta limitowana kolekcja jest dostępna w biało – perłowych, ekskluzywnych opakowaniach ozdobionych różowo – złotymi inicjałami RiRi.
LOVE, RIHANNA delikatny brąz ze złotą perłą


Jest boski!
Matowy bronzer z odrobiną blasku,pięknie prezentuje się na skórze,szczególnie opalonej co prezentuje cudna ciemnoskóra RiRi :)
Wystarczy niewiele nanieść na pędzel i od razu mamy ładny efekt :)



Planowałam coś z wcześniejszej kolekcji,ale niestety na nic się nie załapałam,tak szybko się wszystko sprzedało,no ale chociaż z tej mam jedną porządną rzecz :)

Zauważyłam że pojawiła się mgiełka Fix+ w wersji podróżnej 30 ml,więc postanowiłam ją wypróbować,bo nie chciałam od razu inwestować w duże opakowanie 
cena 30 ml / 42 zł



krótki opis:
Mgiełka z lekkiej, bogatej w minerały wody źródlanej, która dostarcza skórze natychmiastowego nawilżenia, odświeżając ją oraz odżywiając, dzięki zawartym humektantom. Zawiera ekstrakty botaniczne (ogórek i rumianek), które mają działanie łagodzące obrzęki na twarzy. Ekstrakt z liści zielonej herbaty oraz kofeina łagodzą podrażnienia.

Sporadycznie jej używam,ładnie pachnie,ale czy robi coś specjalnego?
Albo ja jej nie umiem używać,albo to nic takiego :)
A jakie wy macie zdanie?

Kolejny podkład który zasilił moje szeregi dostałam dzięki wymianie :)
A mowa tu o MAC Pro Longwear NC20
cena 30 ml / 138 zł 


krótki opis:
Trwały podkład, który utrzymuje się do 15 godzin w każdych warunkach. Lekki i kremowy, równomiernie się rozprowadza zapewniając krycie od lekkiego do średniego. Nawet, gdy jest gorąco i wilgotno, kontroluje wydzielanie się sebum i utrzymuje świeży, naturalny wygląd cery.


Dla mnie jest to podkładowy ideał!
Cieszę się że mogę go używać za tak niewielką cenę :) Odcień który posiadam ja to NC20 i wydaje mi się że jest idealny dla mojej skóry
Nie tworzy maski na twarzy,utrzymuje się bez poprawek długo,spokojnie te 8h wytrzyma,przynajmniej u mnie tak jest :)
Dużo z was zna ten podkład i zna jego zalety

Jeżeli macie ochotę mogę zrobić o nim osobny post ;)

Całkiem niedawno pokazywałam na instagramie szminkę,mało kiedy używam szminek,ale miałam chęć na taką z MAC'a :D
Poszłam z myślą o 2 - 3 kolorach a wyszłam z zupełnie innym odcieniem niż chciałam :)
Lipstick HoneyLove ,Jasny beż w odcieniu różanym wykończenie matowe
cena 3 g / 86 zł



krótki opis: 
Ta szminka to kolor plus konsystencja. Wyróżnia się na pokazach mody. Migocze na ulicach. Sprawiła, że firma M.A.C stała się sławna


W salonie MAC spędziłam chyba 20 minut na doborze odpowiedniego koloru,cieszę się że nie kupowałam online bo byłabym rozczarowana.
Obsługa była bardzo miła,pani mi doradzała,przynosiła różne kolory,było bardzo sympatycznie :)
W tym kolorze czuję się dobrze,jest to jakby ciemniejszy nude,ciężko mi go opisać


W zależności od naświetlenia ma inne odcienie :) Konsystencja jest przyjemna a zapachu nie wyczułam żadnego specjalnego :)
Może wypróbuję jeszcze inny kolor kto wie ;)
Póki co,ja jestem zadowolona i lubię malować nią usta! :)

Po tych wszystkich kosmetykach które udało mi się zgromadzić,nabrałam ochoty na więcej!
Stwierdziłam że brakuje mi rozświetlacza jakiegoś ładnego więc zaczęłam się rozglądać i trafił się!
Mineralize Skinfinisz Light capade
cena 10 g / 126 zł


krótki opis:
Luksusowy puder mineralny o metalicznym wykończeniu. Nanieś na policzki, aby je rozświetlić lub na całą twarz.


Jest delikatny,daje piękną poświatę na twarzy.Ja stosuję go na kości policzkowe i skronie
Troszkę pyli,ale jest to kosmetyk mineralny i czytałam gdzieś ze cała seria tak ma,dla mnie to nie problem.


Ja jak zwykle nie potrafię wyłapać tych pięknych kolorów,na necie jest mnóstwo swatchy które oddają piękno tego rozświetlacza :)

Ostatnio udało mi się zrobić małą wymianę i dzięki niej dostałam Strobe Liquid,końcówkę na wypróbowanie :)
cena 50 ml / 140 zł 

 
krótki opis:
Ultra-lekki fluid, który może być nakładany pod lub na podkład w celu dodania skórze blasku. Mieszanka drobinek z rozświetlającym pigmentem tworzy efekt "soft-focus„. Ta migotliwa formuła nadaje skórze miękkiego, świetlistego wyglądu, redukując tym samym niedoskonałości skóry i zapewniając jej naturalny blask.




Jak dla mnie zapach jest nie za ładny,ogólnie ten kosmetyk jakoś nie przypadł mi do gustu i z pewnością nie kupię go :)
Zostawia lekki błysk na twarzy,ale dość trudno się go aplikuje.

Cena do jakości i ilości produktu jest dość duża.

Ostatnia rzecz to odsypki pigmentów,czy są oryginalne tego nie wiem
Wybrałam dwa najpopularniejsze kolory czyli Naked i Vanilla :)


Kolory uwielbiam,szczególnie Naked <3
Nie pamiętam ile mnie kosztowały ale chyba jakoś 4-5 zł za jeden kolor


A tutaj "prawie" wszystko razem :)


 I to by było na tyle moich MAC'owych wojaży :)
Ale mam nadzieję że to nie koniec 
i że
na tym się nie skończy! :)

Pozdrawiam was! :)


Dodatkowo na sprzedaż posiadam paletkę

MUA Undress me too
cena 17 zł + wysyłka

 

















3 komentarze:

  1. ale ci zazdroszczę tych rzeczy z MAC :)
    ja mam puder Mineralny, korektor pro longwear,róż i puder studio fix i ze wszystkiego jestem zadowolona:) teraz planuję kupić podkład i zastanawiam się pomiędzy studio fix'em,a pro longwear'em :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualnie mam dwa te podkłady,gdyż dzisiaj zawitał do mnie mikołaj :) Studio Fix jest fajny,ale mój mikołaj nie trafił z kolorem,dostałam NW20 i muszę go sprzedać :)

      Usuń
  2. przesliczna kolekcja! zazdroszcze!

    OdpowiedzUsuń

Instagram