niedziela, 14 lipca 2013

Z nutką delikatności

Wczoraj mieliśmy okazję gościć na ślubie naszych znajomych.
Była to mała uroczystość w Urzędzie Stanu Cywilnego.

Oczywiście miałam dylemat co ubrać,jak pomalować paznokcie ...
Wybór padł na sukienkę którą dostałam od mamy na urodziny,którą wam pokazywałam, czarno-beżowa.
A paznokcie,oj to był spory problem.
Przymierzałam się do zrobienia kanapkowego manicure,ale za cholerę mi to nie wychodzi.Muszę chyba jeszcze poćwiczyć,bo strasznie mi się podoba ta metoda.

Wybrałam jednak lakier z Manhattanu o neutralnym kolorze i brokat z Essence.





Tak wyglądają w całej okazałości.Kolorowy dodatek ożywia troszkę cały mani.

Zaczynam powoli odliczać dni do wyjazdu,zostało jeszcze 13 :D
Oby tylko pogoda nam się udała,żeby złapać troszkę słoneczka bo inaczej będę musiała chodzić do solarium! :D

Jak mijają wam wasze wakacje? :)

6 komentarzy:

  1. przepiękne masz paznokietki :) ten kolorek wzbudził moją ciekawość i na pewno na niego spojrzę w sklepie :) cudowne zdobienie - delikatne i przez to bardzo efektowne,
    pozdrawiam Marlenails

    OdpowiedzUsuń

Instagram