środa, 19 czerwca 2013

Moje słoneczko :)

Uf,jak gorąco!

Pogoda ewidentnie nas rozpieszcza,dla jednych to dobrze dla innych nie. Ja jestem zdecydowanie po środku,lubię jak jest ciepło,ale nie lubię jak jest wręcz gorąco i parno!

Wczoraj postanowiłam wybrać się do mojej siostry,do Ostrowa Wlkp. i do mojego małego słoneczka kochanego. Strasznie szybko rośnie,niedługo to ja go nie poznam!
Muszę przyznać że podróż w dwie strony była koszmarna.Jechałam pociągiem,rano miał ponad 30 minut opóźnienia,dodatkowo była jeszcze przesiadka spowodowana przez wykolejony wagon... To wszystko dało kolejne 30 minut opóźnienia. Zamiast być tam o 10 to byłam o 11 w sam upał.

Wynagrodziły mi to chwile spędzone w rodzinnym gronie.Z takim maluszkiem jest sporo śmiechu i radości :)
Uwielbiam go odwiedzać :)

Pojazdów to ma strasznie dużo :)


Babki też jakoś wychodzą


Zabawa w piasku to najlepsza rzecz


Sam potrafi zjeżdżać na ślizgawce :)


Pełno radości  na huśtawce! :)


Buju buju :)


Szczery uśmiech dziecka 


Motorek - Traktorek


Szkoda było wracać ale co zrobić.
Podróż powrotna była jeszcze gorsza.Pociąg opóźniony był o 20 minut,miał to być pociąg pośpieszny bez przesiadki,który jechał objazdem.
Jego trasa była strasznie dziwna,jechał przez Krotoszyn,Milicz ... Ogólnie jechałam 2,5 h do domu.Licząc,to więcej czasu spędziłam w rozjazdach nich z rodziną.

Ale powiem,że było warto! :)

2 komentarze:

Instagram