wtorek, 30 kwietnia 2013

Musiałam go mieć!

Czasami wydaję mi się,że nie mogę przeglądać waszych blogów!
Jest to istne zło!

Pokazywałam wam już cienie,na które zachorowałam i kupiłam.
Dzisiaj przyszedł czas na lakierowe imperium :D

Tym razem to przez candykiller :D
Ma cudowne paznokcie,tworzy piękne makijaże,po prostu nie mogę odwiedzać jej bloga.

W ostatnim czasie,pokazała 3 lakiery które mocno ścisnęły mnie za serce :D
W dodatku dowiedziałam się że jest ambasadorką marki Manhattan i stąd te wszystkie wspaniałości.

No ale konkrety,konkrety!

O ile sobie przypominam,chyba nie miałam w swoich zbiorach lakierów Manhattan i teraz wiem że to błąd!
Mają wspaniałą gamę kolorystyczną,każdy wybierze coś dla siebie.

Mi spodobały się 3,a w zasadzie to 2 odcienie.
Pierwszy to Lotus Effect 51T,trudny kolor do opisania.U CandyKiller wygląda na piękny nude,a w sklepie trochę się różnił,więc na razie się wstrzymałam z kupnem,ale chyba jednak się na niego zdecyduję.

Drugi to lakier pochodzący z duetu,ja postawiłam na Quick Dry 12G.
Trzeci,który mnie urzekł ale się na niego nie zdecyduję to Quick Dry 13S. Piękna,słoneczna żółć.


Mój odcień Quick Dry 12G




Dziś lub jutro pomaluję nim paznokcie,chyba że wypróbuję duetu z żółcią,hm?

Pogoda w dalszym ciągu nie jest za ciekawa,czyli weekend majowy może być kiepski...
A były plany do zoo i innych rzeczy.

Dobra,zobaczymy co nam wyjdzie z tego ;)

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Zostawić tak?

Mam pewien dylemat.

Kwadratowe paznokcie noszę cały czas.

Z chęcią zmieniłabym je na migdałki,tylko że nie za bardzo nie wiem jak się do tego zabrać.

Macie jakieś dobre sposoby,jak ładnie wypiłować tak paznokcie?

Czy może lepiej udać się do kosmetyczki niech się tym zajmie :)

To moje paznokcie bez niczego


niedziela, 28 kwietnia 2013

Nowy duecik

Cześć wam,

Pogoda zdecydowanie nie sprzyja wychodzeniu z domu.
My i tak musieliśmy wyjść,pusta lodówka więc zakupy nieuniknione.

Przy okazji pomyślałam że skorzysta nie tylko żołądek,ale także hm uroda :D

Przeglądając ostatnio wasze blogi,natknęłam się na makijaż który od razu mnie urzekł.
Swoją prostotą w zasadzie i kolorystyką.

Po chwili namysłu stwierdziłam,że ja muszę mieć te cienie i koniec!

Mowa o duecie od Inglota
Numerki 312 i 342 :)





Nie potrafię zrobić dobrego zdjęcia mojego makijażu :/
Czy wy macie jakieś specjalnie,profesjonalne aparaty czy jak? :)

Może zdradźcie mi swoje tajemnice :)

Tak przy okazji,zastanawiam się jaki jeszcze kolor pasowałby do tego zestawu?!
Brakuje mi jednego do paletki :)

sobota, 27 kwietnia 2013

Aktualizacja

Kochane,

Zrobiłam w zakładce małą aktualizację

Może was coś zainteresuje :)

Zapraszam serdecznie!!

piątek, 26 kwietnia 2013

Co za piękny dzień

Niestety nie dla wszystkich.
Kiedy ja cieszę się ładną pogodą i słońcem,niestety mój mąż cierpi z powodu alergii i pylących właśnie drzew.
Jest to bardzo uciążliwe i dla mnie niestety również.
Każdy ma niestety jakąś dolegliwość i trzeba się z tym pogodzić :)

Będąc wczoraj u rodziców,odebrałam przesyłkę od Dermika. Dostałam od nich kilka próbek produktów,nie wiem skąd :)


*satynowa baza anti-aging pod makijaż
*Aquaoptima krem głęboko nawilżający na dzień SPF 6 z biologiczną pułapką wody
*Aquaoptima krem głęboko nawilżający pod oczy i na powieki
*True magiq make-up anti-shine kryjący i matujący ze złotem 24 k i pigmentem mineralnym
*Change your skin intensywnie regenerujący krem do ciała

Z chęcią wypróbuję tych próbek :)

Dodatkowo odebrałam drugą przesyłkę która zawierała antyperspirant którego używam już dłuższy czas bo najbardziej się u mnie sprawdza


Etiaxil do skóry normalnej.Kiedyś używałam do skóry wrażliwej,ale nie było efektów.
Ten sobie zdecydowanie chwalę,szczególnie w takiej porze roku jak mamy teraz.

Na koniec pokaże wam pomalowane pazurki lakierem Paese.
Użyłam jednej warstwy,bez top coat'u.





Dość szybko wysycha,nie chciałam stosować Seche Vite,bo zabiłoby to ten efekt.
Ciekawa jestem jak będzie ze zmywaniem,pewnie ciężko :D

Lakier nie haczy,daje lekki efekt piasku.

środa, 24 kwietnia 2013

Uzupełnienie kosmetyków

Tak,
postanowiłam kupić kilka nowości,jak dla mnie.

Wczoraj dotarł do mnie suchy szampon Batiste Wild,pachnie cudownie i już mu się oddałam :D

Dzisiaj specjalnie udałam się do jednego stoiska w Paese w moim mieście po piaskowy lakier :)
Wybrałam brokatowy,czarno - srebrny.
9 ml produktu kosztowało 15,90 zł

Przy okazji przechodziłam koło sklepu Helfy i postanowiłam w końcu tam wejść.Przyznam,że w środku pachnie pięknie!
Dużo różnych produktów,można by tam spędzić trochę czasu,ale ja wybrałam tylko mój poszukiwany olej Dabur Vatika olej kokosowy 150 ml za 11,50 zł.

Dodatkowo kończy mi się malinowe mydło w płynie Balea,więc kupiłam tym razem mydło brzoskwiniowe Balea 500 ml za 4,50 zł.Pięknie pachną te mydła!







Lakier planuję wypróbować już dzisiaj,bo nie daje mi spokoju :D W zasadzie na początku jak pokazywałyście te lakiery P2 na swoich blogach,pojawił się też Barry M,miałam mieszane uczucia.Sama nie wiedziałam czy taki lakier chcę.
Później jednak stwierdziłam że bardzo chcę i firma Paese wyszła mi naprzeciw :)

Olej kokosowy mam właśnie na włosach.
W buteleczce jak go wąchałam,pachniał mi troszkę jakby cytrynowo.
Po polaniu buteleczki ciepłą wodą i wylaniu oleju na dłoń,poczułam nutkę kokosową :)

Ciekawa jestem efektu po zmyciu go z włosów :)

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Jest i on!

Nadszedł chyba czas pokazania wam mojego salonu.
Długo obiecywałam,ale jakoś się nie mogłam zabrać do tego.

Remont trochę trwał,bo w tym pokoju też robiliśmy wszystko.Tak to jest jak się łączy pracę z remontem,ale najważniejsze że udało nam się przebrnąć przez to wszystko.
Muszę stwierdzić że mam dość remontów i dobrze że już żadnego nie robimy :D

Zdjęć sprzed remontu mam dość mało,coś tam można na nich dojrzeć :)






W trakcie remontu









Jak tak patrzę na te zdjęcia,to przypomina mi się tamten czas :D
Złości,śmiechy,zmęczenie.


Ostatnią fazę końcową pokażę wam w następnym poście,będzie dużo zdjęć! :)

Póki co,zrobiłam zupkę i idę się cieszyć cudowną wręcz pogodą :)

Całuski dla was :)

niedziela, 21 kwietnia 2013

Elegancja

Przy wczorajszym malowaniu paznokci,nie wiedziałam jaki wybrać lakier.
Wysypałam wszystkie z koszyczka i zaczęłam szperać.

Grzebiąc tak,doszłam ndo wniosku że dawno nie miałam french'a.
No i wybrałam trio które dawno chciałam wypróbować w takim połączeniu.

*na końcówkę biały Ados 55
*mleczny mój ulubiony Orly Rose Colored Glasses
*mały dodatek Opi Pirouette My Whistle









Póki co nie mam jeszcze odprysków,bo przy takim mani szybko mi się pojawiają,
Dobrze się w nim czuję,lubię czasem taką odskocznię :)

Dzisiaj znów pogoda się udała,chociaż wieje troszkę nieprzyjemny wiatr,ale co tam,ważne że świeci piękne słońce!

Udało nam się dzisiaj kupić piękny dywanik do salonu,szaro - turkusowy,bardzo mi się podoba.

W najbliższych postach postaram się zaprezentować wam mój salon,obiecuję :)

piątek, 19 kwietnia 2013

Poszukiwany

Kochane,

Jeżeli któraś ma olejek kokosowy do włosów Dabur Vatika
Chętnie go przygarnę
Możemy się wymienić :)

Pisać pisać pisać :)

Jestem na detoxie?

Cześć kochane,

Nie jest to żaden detox alkoholowy,kosmetyczny ani nic z tych rzeczy! Nie bójcie się ;)
Miałam ostatnio okazję wymiany,skorzystałam i dotarł do mnie podkład.

Bourjois Bio Detox 30ml,zużycie małe





Producent: Bourjois
Rodzaj: Bio Detox

Odcień: 51 light vanilia
Pojemność: 30 ml
Cena: 50-56 zł,różnie to bywa

W zasadzie nie wiem co mam myśleć o tym podkładzie.Czytając opinie są oczywiście pozytywne i negatywne.Ja dałabym mu taką środkową.
Nie mam zastrzeżeń co do koloru,bo akurat mi pod pasował,a mam akurat 51 Light Vanilia.
Konsystencja nie jest zbita,zaliczyłabym go raczej do tych lejących,na moją twarz używam wyciskając niecałą pompkę.
Zdecydowanie wolę bardziej gęstsze podkłady.

Użyłam go dopiero dwa razy,więc jak na razie za dużo nie powiem na temat trwałości.


Odbiegając od tematu,dzisiaj pogoda jest tak brzydka,że nic mi się nie chce robić.
Z pewnością nigdzie nie wyjdę,zaszyję się w domowym zaciszu i będę cieszyć się chwilą że nic nie muszę.

W takim razie idę robić jakieś drobne prace domowe,żeby nie zwariować z nudy ;)

środa, 17 kwietnia 2013

Nowe obuwie

Wraz ze zbliżającą się wiosną postanowiłam kupić nowe baletki.
Jest to zdecydowanie moje ulubione wiosenne obuwie.

Przeważnie zużywam jedną lub dwie pary na daną porę roku,nie inwestuję w bardzo drogie baletki,ponieważ jak wspomniałam wcześniej w każdym sezonie mam inne i szkoda by mi było marnować dużo pieniędzy :)
Staram się wydać max. 50zł

Postawiłam na klasyczną czerń z dodatkiem złota




Urzekła mnie ich prostota i to,że będą mi do wszystkiego pasować :)

Przy okazji wspomnę wam o mojej wczorajszej wizycie u lekarza...
Trzeba było iść,po receptę.

Oczywiście nie mogło być pięknie i kolorowo,że wejdę o swojej godzinie,miałam na 19:15
Siedząc na korytarzu i czekając na wywołanie mojego nazwiska,zaczęłam się denerwować....

W końcu po upływie 30 minut od planowanej wizyty,zapytałam miło panią doktor,czy jest poślizg,a ona nie wiedząc co powiedzieć,zaczęła wymyślać i zmyślać że przez godzinę miała zepsuty system.
W gabinecie wytłumaczyła mi,że to jednak drukarka się zepsuła...

A według mnie,jest to efekt spóźnienia,ponieważ pani doktor ma dwie prace.Nie mam nic przeciwko,wiadomo że każdy chce się czegoś dorobić,dobrze zarabiać itd.

Ale niech ułoży sobie grafiki tak,żeby nikt z pacjentów nie cierpiał,my też mamy swoje życie i plany,a nie siedzenie w przychodzi godzinę dłużej przez czyjąś nieodpowiedzialność.

Uff!Musiałam to z siebie wyrzucić,bo nie lubię takich sytuacji,co przyczynia się że nie lubię również służby zdrowia.

To tyle moich gorzkich żali :D
A teraz idę robić porządki,bo za oknem zbiera się na deszcz! :)

wtorek, 16 kwietnia 2013

Piękna fuksja :)

Pogoda coraz piękniejsza,chce się żyć :)
W takiej porze roku można pozwolić sobie na szaleństwa i ja się na jedno zdecydowałam.

Nic strasznego,nie bójcie się :D
Szaleństwo dotyczy lakieru do paznokci.

Dostałam go pod choinkę i do tej pory nie miałam kiedy go wypróbować
Chodzi o Orly Hype










Lakier dość szybko ściera się na końcach,ale nie odpryskuje całe szczęście.
Na paznokciach mam 2 warstwy,ale śmiało można było położyć 3.Po pomalowaniu paznokci lakierem,staje się on jakby "matowy".Ja oczywiście na koniec dałam top,seche vite bez którego nie maluję pazurów.

Mimo małych niedociągnięć lakieru,uwielbiam go.Ogólnie lubię takie żywe kolory,muszę wygrzebać Chanel Mimosa,akurat na taką piękną wiosnę :)

A wy jakie kolory lubicie nosić wiosną? :)

Instagram