czwartek, 4 października 2012

Wypróbowany

Hej kochane,

Przedstawiałam wam ostatnio bazę i podkład w jednym z Orly.Zdecydowałam się na ten produkt ponieważ kończy mi się odżywka Herome,a chciałam też trochę odpocząć od Seche Vite,chociaż uwielbiam go.

Pomalowałam paznokcie preparatem,na niego tak się złożyło nałożyłam lakier też z Orly Pure Porcelain,którego nie zdążyłam jeszcze wypróbować,następnie topper z My secret i na koniec znó preparat Orly.

Po pierwszym użyciu  za bardzo nie mogę się wypowiedzieć ale tak:
*jako baza,szybko schnie na paznokciach i jest to dla mnie plus
*dobrze się po tej bazie maluje
*na pewno jest to produkt wydajny i dużo nie trzeba nabierać na pędzelek
*co do stosowania na lakier,to jakoś mnie nie zachwycił

Fakt,jestem przyzwyczajona do stosowania Seche Vite przy każdym malowaniu paznokci,bez tego nie wyobrażam sobie manicure!Wysycha błyskawicznie,nie muszę wieków czekać żeby coś zrobić.
Natomiast przy ten specyfiku,nie jest już tak kolorowo.Może moje oczekiwania są zbyt duże,ale ... Trzeba trochę poczekać żeby lakier dobrze wysechł.Ja oczywiście gdzieś musiałam dotknąć i mam ślad,ale już nie miałam sił poprawiać jednego paznokcia.

Muszę przez jakiś czas używać tego produktu i dopiero wtedy wydam ostateczną opinię,według siebie.
Jeszcze co do trwałości:
Dzisiaj jest drugi dzień kiedy noszę ten lakier z Orly Top 2 Bottom i nic się w nim nie zmieniło.
Zero starć,odprysków ani innych rzeczy.Miejmy nadzieję że fajnie będzie się trzymać! :)







Nie ma też takiej lustrzanej tafli jak przy SV,ale to da się przeżyć :)

A wy próbowałyście preparatów Orly?
Jakie możecie polecić?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram