czwartek, 11 października 2012

2 dni wycięte z życia

Cześć kochane,

Ostatnie dwa dni były dla mnie koszmarne.Moje zdrowie zaniemogło i to bardzo.Nie chcę tu pisać co się ze mną działo,bo to nie jest ani przyjemne ani ciekawe.Ważne że dzisiaj już znacznie lepiej się czuję i wracam do siebie :)

Pogoda w tym okresie i tak zbytnio nie dopisywała,więc za dużo nie straciłam.Może udało mi się schudnąć trochę dzięki nic nie jedzeniu oraz ehm,nie powiem dalej :D
Przed moją krótką chorobą,skończyło mi się kilka rzeczy.Nie lubię w zasadzie postów o tematyce "denko",
to będzie to inna wersja.Zazwyczaj dziewczyny dodają posty tego typu na koniec lub początek miesiąca,a ja w środku :)




*Bielenda Naturalny peeling cukrowy do ciała kokosowy - zapach piękny,nawet nie zauważyłam kiedy mi się skończył.Czuć że to peeling,a nie jak w niektórych.Idealnie gładka skóra.Jak dla mnie idealny.

*Odżywka/maska sama już nie wiem,L'Oreal Absolut Repair - moja pojemność była mała,ale produkt dość wydajny.Pięknie pachnie,po tym kosmetyku moje włosy były gładkie i poprawiła się ich kondycja.Na pewno jeszcze ją zastosuję.

*Maska do włosów L'Oreal Vitamino Color - jej zadaniem jest chronienie koloru włosów oraz przedłużyć jego trwałość.Powiem szczerze że jakoś specjalnie nie udało mi się zauważyć żeby kolor dłużej się trzymał,chyba że tylko ja tego nie widzę ;D

Teraz już uciekam,dalej regenerować swój organizm :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram