poniedziałek, 16 lipca 2012

Wakacje :)

Hej kochane,

Nadszedł czas na wakacje.Dzisiaj wyjeżdżam i nie będzie mnie tutaj przez dłuższy czas,bo wrócę dopiero 29 lipca :)
Latam po domu,patrze czego nie spakowałam,co brakuje itd. Zwariowany dzień,za 2,5 h trzeba wyjść z domu,to bardzo mało czasu i zaczynam się powoli stresować.Podróż będzie długa i pewnie męcząca ale czego się nie robi dla wspaniałego pobytu w słonecznej Italii :)

Także kochane,ja się będę zbierać bo czas mnie pogania strasznie.Będę tęsknic za blogowaniem i za wami! ;D

A to mój wakacyjny manicure :)





Do następnego :*

czwartek, 12 lipca 2012

Spraw załatwianie :)

Cześć babeczki,

Mimo że pogoda w kratkę,to sprawy załatwić musiałam.Mój M. w ostatniej chwili przypomniał sobie że nie ma kąpielówek więc przy okazji trzeba było kupić.Wyruszyliśmy do Factory,tam udało kupić się kąpielówki i czapkę tirówkę,Po drodze do domu zahaczyliśmy o Rossmann i tam zakupy były już większe,bo i mnie i mojemu m. pokończyło się kilka rzeczy a na dodatek wyjazd,więc trzeba się zaopatrzyć.Przy okazji udało mi się napełnić flakonik z perfumami.Na koniec zostawiliśmy sobie Magnolię wrocławską oczywiście :) Tam kupiłam farbę do włosów i musieliśmy zaliczyć kantor.Eh,niestety to jeszcze nie koniec spraw,jeszcze zostały 2-3 rzeczy do zrobienia i finito! ;D

Co do wczorajszego dnia,pogoda była mega!Raz ulewa pomieszana ze słońcem,później mega burzowe chmury.Ale na wprost mojego okna wyszła cudowna tęcza :)

Oto ta moja tęcza :)





Pokaże wam co udało mi się kupić.Skorzystałam z gazetki z Rossmanna,jest na prawdę dużo fajnych promocji,warto się wybrać :)

Balsam po opalaniu Sun Ozon 200ml - 4,29 zł



Żel pod prysznic Isana 300ml,masło shea i owoc pasji - 3,49zł



Fuss Wohl balsam do stóp 75ml - 3,99zł



Cleanic chusteczki odświeżające 15 sztuk - 2,39 zł



No i zakup,z którego jestem najbardziej zadowolona !!

John Frieda Full Repair Szampon 250 ml - 24,99zł




Z tego produktu bardzo się cieszę,bo ostatnio jak była promocja w Rossmannie to długo się namyślałam i było już za późno.
Tutaj znów grzmi i są ciemne chmury,nie wiem kiedy ja wyjdę !!!

środa, 11 lipca 2012

Tak na szybko :)

Cześć wam,

Dzisiaj w końcu moja upragniona pogoda!Chociaż nie lubię burzy i mam trochę spraw do załatwienia przed wyjazdem więc jednak przydałoby się słoneczko.No cóż,liczę na to że jutro będzie ładniej i uda mi się coś pozałatwiać,bo do poniedziałku jest bardzo mało czasu!

Wczoraj tak na szybko zrobiłam swatch'e tych miniaturek z Orly.Oczywiście zdjęcia nie pokazują prawdziwych kolorów jak zawsze.No ale w necie można zawsze znaleźć :)

Ancient Jade


Pure Porcelain


Sea Gurl


Meet me under the mistletoe


Ma cherie


Ps. nie zwracajcie uwagi na ten ostatni "paznokieć" bo był lekko przybrudzony :P Tak prezentuje się cała piątka.Mi najbardziej spodobał się kolor Meet me under the mistletoe,piękna zieleń z niebieskim,zależy jak się spojrzy :)

Wypróbowałam już Ma Cherie,ale na stopach więc wam nie pokaże :P Jest to ładna,soczysta czerwień.Z tego co czytałam ma żelkowe wykończenie i końcówki pazurków mogą być lekko widoczne.Oczywiście tego na stopach nie widać,więc jak będę mieć na dłoniach,to dam znać :)

Teraz najwyższy czas iść i szukać walizki :)

Pozdrawiam :*








wtorek, 10 lipca 2012

No to jedziemy!

Witajcie kochane,

Bilety mamy już kupione,więc jedziemy do Włoch! :) Wyjazd mamy w poniedziałek o 15:30,a wracamy 29 lipca :) Takie wakacje na prawdę mi się przydadzą,odpocznę,pozwiedzam i będę robić wszystko co się da!W związku z tym musiałam wybrać się na zakupy,bo we Włoszech trzeba jakoś wyglądać.Musiałam kupić przede wszystkim strój kąpielowy no i jakieś mega krótkie spodenki na te upały.Udało mi się kupić te rzeczy na wyprzedaży,więc bardzo się cieszę :) Spodenki dorwałam w Stradivariusie za 39,99 zł,pierwszy raz kupiłam taki kolor ale jak szaleć to szaleć! ;D A strój udało mi się kupić w Mohito,aż się zdziwiłam że był dobry :P Cena to dół - 29,99 zł a góra - 39,99 zł.


Spodenki stradivarius




Strój mohito




Trudno uchwycić kolor stroju,jest koralowy typowy letni kolorek :) Ciekawy fason,można nosić wiązany na szyi lub bez ramiączek :) 

Dodatkowo wczoraj naszła mnie ochota na malowanie paznokci.Wybrałam mój nowy nabytek Essence Nude Glam 04 Iced Latte,cudowny beżyk z drobinkami :) Wypatrzyłam go tutaj : http://moody-gingers-stuff.blogspot.com/ i wiedziałam że będzie w moim posiadaniu :) Postanowiłam urozmaicić go niespotykanym brokatem i chyba wyszło ciekawie :)





Delikatnie,elegancko i troszkę z błyskotkami :) Muszę wymyślić jakiś ciekawy manicure na wyjazd :)

Uciekam ogarniać powoli wszystko :*

poniedziałek, 9 lipca 2012

Mini miniaturki :)

Cześć kochane,

Kolejne upalne dni mijają,słonko przygrzewa,ale dzisiaj są już ciemne chmury i mam nadzieję że spadnie z nich deszcz :)
W sobotę wybraliśmy się na grilla na działkę i nie powiem ładnie nam słoneczko przygrzało :) Opaliłam się,chociaż w sumie nie planowałam tego.No ale będzie to dobry wstęp do duuużych upałów,ale o tym za chwilę.

Mimo iż nie gości na moim blogu zbyt wiele osób,to rozważam dodanie zakładki "wymiana" :) Chodząc po waszych blogach,jak mi się coś spodoba to muszę się męczyć coś wam oferując,a tak zakładka rozwiązałaby problem ;) Jak zbiorę się w sobie,to zrobię tą zakładkę! :)

Przy okazji wczorajszego niedzielnego spacerku połączonego z pysznymi goframi,mmmm :) Wpadliśmy niezobowiązująco do Tk Maxx :) W sumie szukaliśmy słuchawek,przez okulary i inne pierdoły :) Oczywiście nie wyszliśmy z pustą ręką,a jak!Moje sprytne oczko zawsze coś wypatrzy,a padło tym razem na zestaw miniaturek lakierów Orly.






Piękny zestawik bardzo ciekawych kolorów.Z pewnością wypróbuję każdy po kolei,bo kolory są na prawdę extra.Szczególnie podoba mi się ten jakby srebrny,bo ma w sobie małe drobinki brokatu :) Z resztą,wszystkie są piękne,to moje pierwsze Orly w kolekcji lakierowej,mam nadzieję że są trwałe :)

Niedługo opuszczę was na dłużej,gdyż właśnie jesteśmy w trakcie załatwiania wycieczki do Włoch :) Prawdopodobnie wyjazd będzie w poniedziałek na 10 dni :) Wszystko będzie wiadome na dniach :) Jestem podekscytowana i nie mogę się doczekać,jak to wypali ;) Trzymajcie kciuki żebym mogła się stąd wyrwać na kilka dni :*

Teraz znikam,upał męczy i nie tylko to :*

piątek, 6 lipca 2012

Pełnia granatu :)

Cześć dziewczyny,

Jak radzicie sobie w te upalne dni? Bo ja jakoś w ogóle nie daje rady.Jest mi mega za gorąco,duszno,cała się lepie,24 godziny musiałabym siedzieć pod prysznicem i się chłodzić!Niestety,nieuniknione są wyjścia z domu,aby pozałatwiać różne sprawy,więc człowiek musi się smażyć na tym upale.

Wczoraj tak siedząc przed wiatrakiem i chłodząc się,wpadłam na pomysł żeby wykombinować coś nowego na paznokciach :) Mój wybór padł na nie próbowany jeszcze lakier Essie Mezmerised,piękny żywy granat.Do tego dołożyłam różowe kropki miniaturką lakieru Opi.Lakier Essie kupowałam na Paatal.pl i są one z cienkim pędzelkiem,ale i tak fajnie się maluje.







Przy okazji trochę skróciłam pazury,bo mnie denerwowały :P Kropki powoli opanowuję,ale nie jestem mistrzem w robieniu ich,na dodatek używam sondy!

Marudzę,marudzę,a jutro czeka mnie kontrolna wizyta w Studio tatuażu,zobaczymy czy będą jakieś poprawki :)

Uciekam i ściskam was :)

środa, 4 lipca 2012

Nie da się uniknąć okazji :)

Witam was,

Czasami muszę się wam przyznać że czuję się jak łowczyni promocji z programu na TLC :) Dzisiaj CAŁKIEM przypadkiem,po drodze do sklepu spożywczego skręciło mi się do SH.Oczywiście,nie udało mi się wyjść bez niczego :P W poniedziałek nabyłam cudowną mgiełkę w pepitkę :) Wiąże się w piękną kokardę pod szyją.


Kosztowała mnie całe 6zł,więc prawie jak darmo!!

Dzisiaj znalazłam ciekawą bluzeczkę Atmosphere :) Górę ma z koronki,reszta szara :)



To był droższy zakup,bo aż 16 zł :D To i tak nie wiele,jakbym miała iść i kupić w sklepie.Nic się chyba nie poradzić na zakupowe maniactwo ;D Ale cóż,każda kobieta uwielbia robić zakupy,to normalne :)


Pogoda jak pogoda,pada,grzmi ale i tak to nic nie daje bo jest okropna duchota!! Marzy mi się jeden deszczowy,zimny dzień :)
No ale dzięki takiej pogodzie może pójdę na spacer,bo nie lubię łazić jak pada ;)

Uciekam od was,do następnego :*

poniedziałek, 2 lipca 2012

Ostatnie zakupy

Cześć babeczki,

Witam was w ten dzień pełen pogodowych niespodzianek.Byłam pełna nadziei że będzie chłodno,a tu dupa - pochmurnie ale i duszno do tego!W nocy widziałam jak trochę się pobłyskało,może popadało i tyle.


Wczoraj było spotkanie bloggerek we Wrocławiu i żadna z was nie powiedziała mi gdzie i o której godzinie się odbędzie.Szkoda,bo może bym się tam u was zjawiła,chętnie poznała bym wszystkie z was! :D No ale liczę na to że jeszcze będą takie spotkania i może mnie zaprosicie,co? :)

To może teraz coś na temat zakupów :) Fakt że mamy lato,zmusza nas do kupowania kilku niezbędnych rzeczy.Jedną z nich jest produkt ochronny do opalania Garnier Ambre Solaire :) Wybrałam ten z wysokim filtrem,bo aż 30 SPF, ze względu na moje już trochę liczne tatuaże,a w tym jeden świeży :)




Jest to nawilżające mleczko ochronne,zawiera witaminę C.Zapobiega fotostarzeniu się skóry,chroni przed promieniowaniem słonecznym,nie jest tłuste - wodoodporne :) Pojemność to 200ml,a cena jaką zapłaciłam to 18,49 zł.Skorzystałam z promocji w SuperPharm,bo była to korzystna cena :)


Ta bluzka jest wręcz cudowna!Wynalazłam ją w New Yorker,od razu wpadła mi w oko.Nie jest nachalnie panterkowa jak niektóre,tylko ma ciekawy motyw,a przynajmniej mi się spodobał.Faktem jest,że nie była na wyprzedaży,więc zapłaciłam 39,95 zł.Lekko luźna,to mi pasuje bo za bardzo nie lubię dopasowanych.



A to kolorowy pasiaczek - dziuraczek :) Bardzo kolorowa,letnia bluzeczka na lato.Tył ma wspaniały jak widać na załączonym obrazku ;) Kupiona w C&A,za 39 zł.

Jak na razie mam chyba dość zakupów,chociaż nie powiem przydałby mi się nowy strój kąpielowy :)
Od biedy zawsze jakiś staroć w domu jest ;)

Kochane opuszczam was,do następnego posta :*



niedziela, 1 lipca 2012

Oleisty olej :)

Witam was,

Pogoda dopisuje w najlepsze,a zapowiadali burze.Nic tylko leżeć gdzieś nad wodą i cieszyć się przygrzewającym słońcem :) Ciekawe czy reszta lata też będzie taka piękna ... My w sumie nie mamy wakacyjnych planów,może uda nam się znaleźć jakąś ciekawą wycieczkę last minute.Ale czy coś wyjdzie z tych planów,na pewno okaże się za jakieś 2-3 tygodnie :)


Ostatnio szperałam trochę na allegro i trafiłam na kilka ciekawych aukcji i jedną z nich udało mi się wygrać.Chodzi o Mythic Oil z L'oreal.Pojemność początkowa to 125 ml,a na zdjęciu widać tyle ile zostało,taką pojemność wylicytowałam za 20zł :) Olejek nadaje miękkość i połysk.Można go stosować do każdego rodzaju włosów.W swoim składzie zawiera olejek z awokado i olejek z pestek winogron :) Pachnie na prawdę pięknie,ma super lejącą konsystencję.Moje włosy są po nim miękkie i fajne w dotyku :) Stosowałam go kilka razy więc nie chcę dawać ostatecznej opinii na jego temat,z czasem może wyjdzie szydło z worka ;)







Bardzo fajny aplikator,wystarczy raz max dwa razy nacisnąć i jest wystarczająca ilość olejku.Nie wiem czy byłabym w stanie wydać na niego ok. 50-60 zł,ale jak trafiła się okazja to czemu nie.

Jutro pokażę wam co udało mi się dzisiaj kupić,a teraz zmykam przed wiatrak :*

Instagram