środa, 2 maja 2012

Dalszy ciąg efektów opalania...

Cześć wam,

Z góry przepraszam,ale nie mam ochoty na pisanie dziś...
Ale tak na szybko:

1.Dalej odczuwam skutki opalania,pieką plecy i ramiona :/

2.Nie mogłam odpuścić sobie kupna żelu pod prysznic o smakowitym zapachu - mianowicie żel chyba wszystkim znany Original Source,ma tyle samo zwolenników i przeciwników,ale sama muszę wypróbować

3.Ten lakier z Flormar co wam ostatnio pokazywałam,zmywa się tragicznie!!!! Gorzej niż Essence Circus!


4.Z tak piękną pogodą musiałam pomalować paznokcie na wiosenny kolor,czyli soczysty pomarańcz!


I to by było na dzisiaj tyle.


Miłego wieczoru

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram